Szperanie w secondhandach ćwiczy cierpliwość. Liczy się konsekwencja i systematyczność podczas poszukiwań perełek. Jednego dnia uda nam się coś znaleźć, innego nie. Nie można się poddawać. Znalezienie czegoś niepowtarzalnego naprawdę bardzo cieszy.
W roli głównej torebka wyszywana ręcznie koralikami. Postanowiłam ją połączyć z czarnym total lookiem. Standardowo torebka wygląda na typową kopertówką do ręki. Gdy przewiesiłam ją przez ramię jak najmodniejszą nerkę w tym sezonie, od razu poczułam, że to idealny sposób na jej noszenie.
Do zobaczenia w następnym wpisie. :)
fot. Kacper Wrzask
płaszcz | Reserved
bluzka | secondhand
spodnie | Zara
buty | Stradivarius
torebka | secondhand
okulary | Sinsay
DW